"[Functional medicine] is not for everyone. You have to admit first, before healing, that much of what we suffer from is self-inflicted: poor diet choices, lack of exercise, and focus on work and career, not on family and relationships. But because we choose these things we can, by choice, go back to a healthier way of being." - Dr. Dan Kalish

sobota, 8 lutego 2014

Spożycie białka i odchudzanie

Źródło: naukawpolsce.pap.pl
Istnieje wiele badań potwierdzających pozytywny wpływ zwiększonej ilości białka w diecie na metabolizm człowieka. Białko sprzyja redukcji tłuszczu, zachowuje większą ilość tkanki mięśniowej przy deficycie kalorycznym, poprawia gospodarkę cukrów, tłuszczy i samych białek.

Niewielka część badań nie potwierdza sprzyjającego wpływu białka na redukcję tkanki tłuszczowej i ochronnego wpływu na mięśnie. Ostatnio naukowcy zaproponowali dwie teorie tłumaczące to. Są one dość mocno przekonujące i wyjaśniają brak efektów odchudzenia u ludzi stosujących 'wyższe' dawki białka w diecie.W badaniach tych popełniono jeden/dwa błędy które doprowadziły do braku zmian w badanych wskaźnikach (np. BMI).


Białko należy do składników odżywczych których metabolizm wymaga dużych nakładów energii. Najbardziej wartościowym źródłem białka są produkty pochodzenia zwierzęcego. Spożycie produktu białkowego już na samym początku wykazuje pozytywne właściwości. Mięso, białko należy do najbardziej sycących produktów. Po posiłku zużo trudniej jest zjeść kolejną porcję mięsa w porównaniu do kolejnego kawałka pizzy czy porcji lodów. Żucie, trawienie oraz metabolizm białka pociągają więcej energii niż tłuszcze czy węglowodany. Termogeneza bezdrżeniowa, zwana też poposiłkową dotyczy wzrostu wydatku energetycznego po spożyciu poszczególnych składników odżywczych. Białko w największym stopniu przyczynia się do jej wzrostu. Metabolizm białka  i wydalenie szkodliwych produktów ubocznych wiąże się z znacznymi nakładami energii.

W wielu badaniach wykazano pozytywny wpływ zwiększonego poziomu białka na poziom tkanki tłuszczowej, BMI czy obwód talii. W Polsce, Instytut Żywności i Żywienia Człowieka zaleca spożycie białka na poziomie 10-15% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Jeżeli masz zdrowe nerki, ani żadnych przeciwwskazań zdrowotnych odnośnie spożycia białka - ilości rzędu do 30% nie powinny zaszkodzić. Taki poziom spożycia odnotowywano w populacjach łowiecko-zbierackich, u ludzi cieszących się zdrowiem oraz brakiem m.in. otyłości i nadwagi.

Raz, spotkałem się z zaleceniem by kobiety nie spożywały białka powyżej 25% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. U niektórych stwierdzano zaburzenia w miesiączkowaniu, jeśli takie zaobserwujesz u siebie, zmniejsz ilość białka w diecie i obserwuj reakcję organizmu. W swojej praktyce, przy układaniu diet odchudzających bądź modulujących sylwetkę, spożycie białka przekracza poziom zalecanego przez instytucje 15%.

Jeśli zamierzasz się odchudzać, zwiększ ilość białka. Będziesz bardziej nasycony po posiłku oraz dostarczysz więcej składników odżywczych, gdyż mięso jest bardzo dobrym ich źródłem. Inuici (eskimosi) prawie całą swoją dietę opierają na produktach zwierzęcych (zawierających duże ilości zdrowego tłuszczu. Cieszą się zdrowiem do momentu, aż nie przejdą na żywność współczesną - przetworzoną.

Wyżej opisany wpływ białka na organizm ludzki został wykorzystany przez pseudoznawców do stworzenia własnych diet, jak np. dieta dukana.W żadnym wypadku niemożna na diecie rezygnować z warzyw i owoców. Nieważne co 'specjaliści' napiszą. Czy to będą "tuczące cukry proste w owocach/warzywach" czy inne wymyślne cuda. Przeciwnie do wierzeń tych ludzi, warzywa i owoce również wspomagają odchudzanie/poprawę sylwetki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz