Im dłużej dziecko cierpiące na autyzm nie otrzymuje pomocy, tym ciężej do niego dotrzeć. |
Źródło: Borge A. Fagerli |
Czytałem o niejednym przypadku wyleczenia choroby uznawanej za nieuleczalną przez medycynę allopatyczną. "Przyczynowcy" - jak nazywa Jerzy Maslanky lekarzy dążących do poznania i leczenia przyczyny choroby mają tutaj duże pole do popisu. Luki w naukach związanych z żywieniem człowieka są bardzo duże i mogą zostać wypełnione przez naukowców przeprowadzających badania. My też możemy dużo zrobić, a mianowicie wykorzystywać obecne dane naukowe. Wiedzy tej jest naprawdę cały ogrom! Trzeba szukać, grzebać, analizować i wyciągać wnioski. Zabiera to mnóstwo czasu i niejednokrotnie w próbach ogarnięcia tego wszystkiego stwierdzamy że wiemy bardzo mało. Chcący będzie szukał sposobów by to pojąć. Osobiście mogę podzielić się jedną radą, którą otrzymałem od wspomnianego wcześnie Staffana Lindeberga. Daj sobie czasu. Za każdym razem gdy siadacie do nauki wiedza w jaką się wzbogacacie jest kolejnym elementem całej układanki. To właśnie te informacje zbierane w całość, wiedza jaką nabywacie nieprzespanymi nocami tworzą doskonałość.
Nie stawiajmy sobie sami ograniczeń, to nie ma sensu. Jeśli myślisz że nauka fizjologii, biochemii, patofizjologii itd. jest za trudne dla Ciebie - z pewnością będzie jeszcze trudniejsze jeśli w taki sposób będziesz podchodzić do tego. Medycyna, dietetyka nie są łatwymi dziedzinami. Każdy dzień może być dniem wykorzystanym na naukę. Tutaj nie ma granicy "już wszystko wiem".
Wracając do autyzmu... Wiele bym dał by zrozumieć co dzieje się w głowie tych dzieci i ludzi. Póki co daleka droga przede mną bo nawet nie wiem jak pracuje układ nerwowy u osoby zdrowej a co dopiero gdy dochodzi do takich patologii... Co dotychczas wiemy? Autyzm da się leczyć. Na blogu opisałem raz przypadek wyleczenia 3-letniej dziewczynki dietą eliminacyjną, gdzie jedną z głównych przyczyn było zatrucie glutaminą (prowadzące do nadaktywności układu glutaminergicznego).
Z tego wpisu chciałbym byście pamiętali o kilku rzeczach:
- "Choroby nieuleczalne" mogą być uleczalne,
- Kwestionuj, pytaj, szukaj odpowiedzi a będziesz bliższy poznania prawdy,
- Większość może być w błędzie, mniejszość może mieć rację. Ocena należy do Ciebie, indywidualnie i wyłącznie do Ciebie,
- Bądź świadom tego, że możesz cały czas być błędnie do czegoś przekonany. Miej otwarty umysł, zwłaszcza na krytykę. Nie odrzucaj zapoznania się z danymi tylko dlatego że nie idą w parze z Twoimi wierzeniami.
- Nauki o zdrowiu są trudnymi dziedzinami wymagającymi dużego nakładu czasu i pracy,
- Wiele razy będziesz stwierdzać że edukacja o zdrowiu jest za trudna. Większość jeśli nie każdy z nas przechodzi przez takie chwile załamania,
- Zaklejony oczy rano, nieprzespane noce, duża ilość przeznaczonego czasu na edukację, duży nakład pracy itd. Tak, to wszystko przed Tobą jeśli chcesz studiować dietetykę i być prawdziwym dietetykiem. Jeśli nie jesteś na to gotów, zrób innym przysługę i poszukaj innego zainteresowania,
- Czy to jedyne przeszkody jakie napotkasz w drodze edukacji? Nie.
- W nauce stawiaj na pragmatyzm, ale nie zapominaj o wyobraźni, stawiaj hipotezy i wychodź od skutku do mechanizmu określającego przyczynę. To jest moim zdaniem klucz do sukcesu dietoterapii.
- Ucz się od innych! W tym na ich błędach i nie zapominaj o swoim zdaniu!
- Im dalej w las tym więcej drzew. Im dłużej w nim jesteś tym lepiej go znasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz