"[Functional medicine] is not for everyone. You have to admit first, before healing, that much of what we suffer from is self-inflicted: poor diet choices, lack of exercise, and focus on work and career, not on family and relationships. But because we choose these things we can, by choice, go back to a healthier way of being." - Dr. Dan Kalish

czwartek, 25 kwietnia 2013

Bisfenol A – Charakterystyka, migracja z opakowań poliwęglanowych i metabolizm w organizmie człowieka



Bisfenol A jest związkiem używanym do produkcji opakowań żywnościowych z materiałów sztucznych, w których skład wchodzą poliwęglany. Są to butelki plastikowe, sztućce, plastikowe pojemniki na żywność [1]. Jego masa molowa wynosi 228 g/mol [2] i należy do ksenoestrogenów – związków zdolnych do wykazywania właściwości estrogenów [1,2]. Hormony te, do których należą estradiol, estron i estriol są wytwarzane przez jajniki, łożysko, korę nadnerczy oraz jądra i odpowiadają za rozwój drugorzędnych cech płciowych żeńskich, odbudowę śluzówki macicy, a także przebieg procesu zapłodnienia. Dostarczanie wraz z dietą związków egzogennych o właściwościach zbliżonych bądź identycznych do hormonów estrogenowych mogą skutkować zaburzeniami funkcjonowania organizmu ludzkiego [3], co skłoniło instytucje światowe do wprowadzenia tolerowanego dziennego pobrania (TDI, ang. Tolerable Daily Intake) tego związku oraz limitu migracji specyficznej (SML, ang. Specific Migration Limit) [1]. Najbardziej narażone na działanie ksenoestrogenów są komórki MCF-7 raka sutka, pod wpływem których ulegają one różnicowaniu się [3], przez co zwiększa ryzyko rozwoju raka tego gruczołu [1].
            Zawartość tego związku w żywności zwiększa się im dłużej dany produkt przechowywany jest w pojemniku żywnościowym w którego skład wchodzi BPA. Migracja ulega zwiększeniu, jeżeli produkt jest w danym opakowaniu sterylizowany bądź poddawany działaniu temperatury (jak np. podgrzewanie mikrofalowe). Detergenty o wysokim pH zwiększają możliwości migracji. Opisane czynniki oraz często używanie tego samego opakowania przyczynia się do znacznego zwiększenia zawartości BPA w żywności, co może prowadzić do przekroczenia ustalonych dopuszczalnych limitów i stanowić zagrożenia dla zdrowia człowieka [1].
            W 2008 roku przeprowadzone badanie przez Dr. Lang’a dostarczyło wyników, że nawet niewielki wzrost poziom BPA we krwi powoduje wzrost ryzyka rozwoju chorób układu krwionośnego, cukrzycy oraz prowadzi do rozregulowania funkcji enzymatycznych wątroby. Poza tym, przeprowadzone wcześniej badania dostarczają informacji, iż związek ten doprowadza do uszkodzenia wątroby, rozregulowania pracy komórek beta wysp Langerhansa oraz hormonów tarczycowych. Ponadto BPA wzmaga rozwój otyłości [4].
            BPA jest związkiem lipofilnym, który do organizmu wchłania się w wyniku sorpcji przez przewód pokarmowy, skórę bądź błonę śluzową jamy ustnej [3], tak więc samo trzymanie butelki plastikowej czy to za samą butelkę czy etykietę również zawierającą BPA sprawia, że związek może migrować przez skórę do naszego organizmu [3]. Jego metabolity wydalane są z moczem stosunkowo szybko u ludzi dorosłych [1], co można wykorzystać jako biomarker narażenia na ten związek [4], jednakże w organizmach z niedostatecznie rozwiniętym układem detoksykacyjnym rozkład oraz usuwanie ksenobiotyku jest spowolnione. U niemowląt istnieje możliwość kumulacji nawet niewielkich ilości BPA [1].
            Debata na temat wpływu BPA na organizm ludzki jest ograniczona ze względu na brak badań epidemiologicznych [4]. Jednakże ze względu na stale wzrastającą liczbę badań świadczących o negatywnym wpływie tego związku na organizm ludzki zainteresowano się głębiej nad decyzją o wydaniu poziomów TDI oraz SML dla BPA. Ze względu na największe narażenie niemowląt na toksyczne działanie tej substancji [1].
            Wraz z latami i ujawniającymi się kolejnymi badaniami potwierdzającymi negatywny wpływ na organizm człowieka BPA coraz więcej krajów zaczęło rezygnować z użycia tego składnika do produkcji opakowań żywnościowych zawierających go. Na chwilę obecną w UE nie stosuje się BPA do produkowania opakowań żywnościowych przeznaczonych do karmienia niemowląt. W opakowaniach przeznaczonych dla innej grupy ludności SML ustalono na 0,6 mg/kg żywności/płynu modelowego imitującego żywności [1]. Opakowania plastikowe nie powinno się unikać tylko ze względu na migrację BPA, ale także innych związków, jak np. styrenu czy kwasu ftalowego.
            Według badań,  przeciętny mieszkaniec USA dostarcza średnio około 50 μg BPA/dziennie (głównie z diety). W innym badaniu przeprowadzonym na 48 kobietach z próbek moczu pobranych wczesnym rankiem wynika, że dostarczały one 0,6 – 71,4 μg BPA/dziennie. Natomiast w Uniwersytecie Japońskim w czasie 6 lat trwania badania dowiedziono, że głównym źródłem BPA u studentów są napoje puszkowane [4].


Podsumowanie
Opakowania plastikowe są głównym źródłem narażenia organizmu ludzkiego na BPA. Ze względu na stale wzrastające dowody świadczące o szkodliwym wpływie tego związku na organizm ludzki wydano odpowiednie oświadczenia i ustalono odpowiednie poziomy TDI oraz SML. Zaleca się, by żywność oraz wodę przechowywać bądź kupować pakowaną w opakowania szklane.

Piśmiennictwo
1.      Ćwiek-Ludwicka K. 2013. Bisfenol A – naukowe podstawy zakazu stosowania w butelkach do karmienia niemowląt. Opakowanie. 1. 52-54.
2.      Dudziak M., Bodzek M. 2009. Usuwanie mikrozanieczyszczeń estrogenicznych z roztworów wodnych w wysokociśnieniowych procesach membranowych. Ochrona środowiska. Vol. 31. nr 3. 33-36.
3.      Jakubaszko E. 2002. Substancje o działaniu estrogennym uwalniane w środowisku jamy ustnej z materiałów złożonych. Dent. Med. Probl. 39, 2, 285-288.
4.      Lang I.A. et al. 2008. Association of Urinary Bisphenol A concetration With Medical Disorders and Laboratory Abnormalities in Adults. JAMA. 300(11): 1303-1310.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz