Orzech brazylijski źródło; swiatkwiatow.pl |
Badacze z Uniwersytetu Santa Maria w Brazylii postanowili sprawdzić wpływ jednorazowej konsumpcji 0, 5, 20 i 50 g orzechów brazylijskich (jeden waży średnio 4-5 g) na profil lipidowy krwi, funkcje nerek i wątroby (z obawy przed toksycznością takiej podaży selenu). Średnia zawartość selenu w orzechach wyniosła 31 ug/g (+/-19ug/g) tak więc średnio każda z grup spożyła jednorazowo, rosnąco, kolejno 156, 625 i 1560 ug selenu dziennie. Niestety badanie przeprowadzono tylko na 10 osobach, ale wyniki mimo wszystko są oszałamiająco pozytywne (badanie nie było finansowane przez przemysł związany z orzechami).
Po spożyciu orzechów badania markerów funkcji nerek i wątroby nie zostały zmienione co wskazuje na brak toksyczności takiego jednorazowego spożycia selenu (w tym badaniu, z żywności, selen z suplementacji może być toksyczny w niewielkich dawkach) wobec tych narządów. Profil lipidowy krwi był badany po pobraniu próbek krwi w 1, 3, 6, 9, 24 i 48 godzinie oraz 5 i 30 dni po spożyciu orzechów. To co się stało z poziomem LDL-C jest naprawdę zaskakujące, spadł on znacznie już w 6 godzinie po spożyciu orzechów w grupie po spożyciu 20 i 50 g orzechów (czyli 4 oraz 10 orzechów). HDL-C wzrósł w tych grupach znacznie po 9 godzinach od spożycia (cholesterol całkowity i TG nie różniły się znacznie). Co jest najlepsze w tym wszystkim? Zmiany te utrzymywały się przez kolejne dni aż do dnia 30-tego (dalej nie kontynuowano badania mimo tak świetnych wyników). Spójrzcie na obrazek załączony do wpisu. Wynika z tego, że spożycie zaledwie kilku orzechów brazylijskich znacznie poprawia profil lipidowy krwi. Orzechy brazylijskie sa jednymi z produktów, które zalecam każdej z osobie którą się opiekuję by spożywała je codziennie w ilości przynajmniej 1-kilku sztuk.
Zmiany w LDL-C i HDL-C po spożyciu orzechów brazylijskich w czasie. |
Źródło: A single consumption of high amounts of brazil nuts improves lipid profile in healthy volunteers. Research Gate
A widzisz, mimo tak wielu dyskusji ostatnimi czasy - potwierdzasz moje zdanie, że warto wciągać orzechy:-)
OdpowiedzUsuńPewnie, codziennie :)
Usuń