Jason Vale, prowadzący eksperyment "Super Juice Me" |
Trailer do filmu możecie obejrzeć tutaj, dostęp do pełnej wersji możecie uzyskać tutaj lub w ciągu najbliższych kilku godzin za darmo tutaj (do godziny 23.00 dnia dzisiejszego tj. 26.10.14).
Efekty jakie uzyskano przyznam szczerze - zaskoczyły mnie. Nie z powodu niedocenianych właściwości oraz składu odżywczego jakie dostarczają nam owoce, warzywa czy zioła. Jestem zdania, że jemy zbyt mało tych produktów, a jeśli je spożywamy są one często zanieczyszczone (np. pestycydami) co niestety jest jedną z przyczyn różnego rodzaju chorób dietozależnych w tym chorób przewlekłych. Czemu jednak jestem zaskoczony? Nie spodziewałem się, że 28 dni wystarczy by niektórzy wyleczyli się np. z zespołu bezdechu śródsennego, alergii pokarmowej, astmy. U jednego z bohaterów znacznie poprawił się stan zdrowotny związany z toczniem - wysoce nieprzyjemnej choroby w której układ odpornościowy atakuje DNA komórek własnego organizmu odbierając je jako obce.
Jednak to nie jedyna nagroda na jaką zapracowali uczestnicy. Pod koniec u każdej z tych osób widać widoczną poprawę nastroju i zadowolenia z codziennego życia. Najbardziej ucieszyła mnie poprawa Jon'a cierpiącego na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Z początku dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego były tak dokuczliwe, że Jon chciał zrezygnować z udziału i tego się bałem. Na szczęście wytrwał do końca, a Jason na podstawie badania, które wykazało korzystne właściwości soku z kapusty na chorobę Jon'a wprowadził go z pozytywnymi efektami.
Andy z maską wspomagającą oddychanie podczas snu. |
Nie ma wątpliwości, że w pewnej mierze uzyskane efekty przez uczestników wynikają z poprawy pomiarów antropometrycznych tj. redukcji nadmiernie rozwiniętej masy ciała. Tak wysoce zaobserwowane zmiany wynikają prawdopodobnie z odżywienia organizmu bo jak twierdzi Charlotte Gerson i w pełni z nią się zgadzam; choroby wynikają z niedożywienia oraz z zatrucia toksynami.
Cały eksperyment stoi w sprzeczności z badaniami oraz teoriami głoszonymi przez Robert'a H. Lustig'a. W swoje książce "Fat Chance (...)" jednym, a dla niego także głównym powodem rozwoju epidemii otyłości na świecie jest cukier (cukier stołowy - sacharoza, syrop glukozowo-fruktozowy - tj. cukier pod inną postacią oraz fruktoza - tj. cukier owocowy). Doktor ma tu rację. Rozwój otyłości jest wysoce zależny od tego jaką żywność spożywamy w szczególności ile w niej jest cukru oraz w jakiej postaci. Jeśli przeczytałeś książkę dr Lustig'ai boisz się fruktozy, owoców - spójrz na owy eksperyment, przeczytaj pracę Łukasza Kowalskiego pt. "Czy w czasie odchudzania minimalizacja spożycia owoców jest konieczna?" i sprawdź sam na sobie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz