źródło: ustaldiete.pl |
Jak można podejmować tak błędne decyzje podczas gdy mamy tyle dowodów na potwierdzenie tego, że jesteśmy w błędzie? Czy Amerykanie nie mają naukowców, którzy zauważają to? Mają. Ale liczą się pieniądze. Czy Polska nie ma odpowiednio dużo dobrych specjalistów by na temat piramidy żywienia oraz kontrowersji wokół niej słyszeli z innego źródła niż to, co narzuciła im uczelnia w czasach studiów? Z skryptów studenckich dowiemy się tylko o dziwnych i sztywnych regułach czy normach pochodzących z FDA czy WHO. Innym faktem jest, że doktorzy nie mają aż tak dużo czasu na naukę dla osoby własnej niż wymaga od nich sama uczelnia. Spędzają dużo czasu pisząc prace naukowe, których każdy doktor musi napisać określoną ilość każdego roku. Po drugie wielu "naukowców" nie czuje w ogóle jako takiego powołania do nauki. Trzecim możliwym powodem problemu tu opisywanego jest to, że często uczony przyjmie pierwszy poznany mu punkt widzenia pod względem danej kwestrii jako prawdę objawioną mimo tego, że nie zapoznał się z dowodami drugiej strony. Jaka jest prawda? Co jest powodem sztywnego nauczania na uczelniach Polskich? Nie wiem, ale wydaje mi się że niektórzy boją się wyjść przed szereg lub nawet przeciwko jemu i powiedzieć prawdę co myślą. Chyba że myślą tak jak inni chcą by myśleli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz